Zamiast biografii artystycznej:
Czasami słyszę nagany, że maluję tylko martwe natury i pejzaże, "nic nowego"...
Cóż mam malować "nowego"? - pozostawiam to tym, którzy w swej pysze sądzą, że malując brudem zeskrobanym z palety różne "bebechy", są w stanie ukazać tragedie, bezprawie i upodlenie, jakie współczesność niesie coraz pośpieszniej światu.
z katalogu wystawy Jan Szancenbach, w Galerii Piano Nobile (Kraków 1997 r.)